Królowa Win na Opolszczyźnie

Królowa Win z naszego regionu partnerskiego przyjechała na Opolszczyznę w towarzystwie cenionego winiarza, aby promować Nadrenię – Palatynat i słynne na całą Europę winnice.

Królowa Win z Nierstein Gianna Simmer oraz winiarz Tobias Staiger (Winnica Tobias-Hermann Staiger) przebywali w województwie opolskim przez kilka dni. W tym czasie odwiedzili Pawłowice gdzie zorganizowano próbę win dla przedstawicieli branży handlowo-usługowej oraz adeptów winiarstwa opolskiego. Kosztowanie wspaniałych trunków z Nadrenii odbyło się dzięki uprzejmości Pana Szymona Godyli - Radnego, Wiceprzewodniczącego Komisji ds. Współpracy z Zagranicą i Promocji Regionu Sejmiku Województwa Opolskiego w przepięknej scenerii Pałacowej Winnicy Godyla. W spotkaniu uczestniczył także Marszałek Województwa Opolskiego Andrzej Buła. Następnego dnia goście z Niemiec spotkali się z seniorami gminy Łubniany, którzy korzystają ze wspaniałej oferty  Domu Dziennego Pobytu w Biadaczu. Atmosfera była cudowna: nie zabrakło muzyki, wspaniałego jedzenia, przepysznych ciast oraz oczywiście nadreńskiego wina.  W urzędzie marszałkowskim gości przyjęli wicemarszałek Zbigniew Kubalańca oraz przewodnicząca sejmikowej Komisji Rolnictwa, Środowiska i Rozwoju Wsi Zuzanna Donath – Kasiura. Uwieńczeniem wyjazdu był udział w organizowanym co roku przez Konsulat Republiki Federalnej Niemiec w Opolu Grillu Letnim, na którym oczywiście nie zabrakło win z Nierstein oraz informacji turystycznych o tym przepięknym mieście jak i o naszym regionie partnerskim.

Wino to wizytówka Nadrenii-Palatynatu

Królowa Wina, wybierana co roku, promuje nie tyle samo wino, ale przede wszystkim region. Aby pełnić honory, musi odbyć specjalny kurs. Może również liczyć na wiedzę doświadczonych winiarzy, którzy towarzyszą jej podczas spotkań, festynów czy wizyt. Region Nadrenii – Palatynatu słynie m.in. ze szczepów müller-thurgau czy riesling. W głównym mieście winiarskim Nierstein znajduje się słynne „czerwone zbocze”, które swój kolor zawdzięcza występującym tam glinom i łupkom. Warto zaznaczyć, że w mieście znajduje się 800 hektarów winnic.  

Tradycja z pokolenia na pokolenie

Tobias Staiger posiada 6 hektarów winorośli. W rodzinnej winnicy z XVII w., odziedziczonej po dziadku, produkuje 30 rodzajów wina z 13 szczepów winogron. Niektóre winorośle mają po kilkadziesiąt lat. Produkuje rocznie około 60 tys. butelek wina. – Planuję jednak skupienie się na określonych szczepach. Około 60 procent wina sprzedajemy w naszej karczmie winnej, pozostałą część komercyjnie. Taka idea sprzedaży bezpośredniej bardzo się sprawdza – przyznaje winiarz. Dodaje jednak, że zmiany klimatyczne powodują, że jest otwarty na nowe szczepy, które mogłyby łatwiej przystosować się do cieplejszych temperatur, np. Chardonnay.